szarlotka mamuwy
1 szklanka cukru
0,5kg mąki
1 kostka masła
3 jajka (2żółtka, 1 całe)
sól
1,5łyżeczki proszku do pieczenia
1 - 1,5kg jabłek (szara reneta)
cynamon
jak ciasto się kruszy to można dodać trochę śmietany
putanesca ale tez troche nie
1 onion
1 papryczka czili albo pasta czili 1 łyżka
1 papryka
1 szczypiorek
6 średnich pieczarek
1 słoiczek anszua
troche kaparów
troche oliwek
ser kozi albo parmedżiano
pulpa pomidorowa
bazylia
oregano
rozmaryn
sól
cukier
pieprz
na patelnie najpierw oliwa i masło. wrzuć rozmaryn i niech się tam uwolni co ma sie uwolnić. dalej lecisz z pieczarkami i wręcz je podsmaż żeby nie były takie zwiędłe pyty z nich. później lecisz z papryczką czili i cebulą. następnie dorzucasz anszuła. następnie leci oliwka, kapar i papryka. czosnek daje na końcu bo nie lubie jak mi sie dziad za bardzo pszysmaży. jak już sie wszystko wybangla ze sobą, dolewamy pulpe i niech tam sie to wszystko wymiesza. pod koniec dorzuta szczypiorku. najlepiej jadalne z tagiatelle.