kulki mięsne szwedzko marokańskie
zrobiłem na tyle zajebiste, że należy im się miejsce na blogu. zmieszałem przepisy z regular ordinary swedish meal time i jakiegoś typa z bbc, który jara się marokańskim żarciem. Wyszło to i wyszło mega dobre:
kulki:
- mięso jakieś dobrej jakości
- natka pietruszki
- ząbek czosnku
- bułka tarta
- trochę mleka
- 1 jajko
- cebula posiekana lub zmielona na mus
- sól, pieprz, opór czerwonej papryki, dużo kuminu, trochę harrisy
mięso zmieszaj z posiekaną natką, wyciśniętym czosnkiem, zmieloną cebulą, jajkiem i przyprawami
Bułkę zmieszaj z małą ilością mleka. Papkę dodaj do mięsa. Zmieszaj wszystko. Chyba dobrze jak przez chwilę poleży w lodówce cała ta mięsna breja. Później formuj małe kulki i smaż na oliwie lub oleju.
Sos:
- 1 przecier pomidorowy
- 1 cebula
- świeża kolendra posiekana
- śmietanka 30
- kumin, sól, pieprz, papryka
Po usmażeniu kulek, wyjmij je z patelni i na tym samym oleju wrzuć cebulę i podsmaż. dodaj potem przecier, przyprawy. Jak już trochę się pobangla dodaj śmietankę ale tak żeby nie za bardzo zabielić ten sos. Po wszystkim dodaj wszystkie kulki do sosu i daj im się zintegrować ze smakiem sosiwa. Na sam koniec dorzuta świeżej kolendry i gotowe. Wjeżdża jak złoto z puree ziemniaczanym
Obsługiwane przez usługę Blogger.